AktualnościKsiążkaPiaseczno

Chojnowska Rzeczpospolita w komiksie

W dniu 31 sierpnia 2019 roku na Skwerze Kisiela w Piasecznie odbyła się oficjalna prezentacja najnowszego komiksu, autorstwa: Sebastiana Sęka i Dawida Żabińskiego pt. Zimne Doły — Gorące Serca. Jest to już trzecia publikacja, w której Sebastian Sęk stara się przekazać czytelnikom, jak wyglądało życie w Piasecznie, w czasie niemieckiej okupacji. – Dzisiaj mogę Państwu przekazać i pokazać spełnienie mojego wielkiego marzenia, czyli komiks o Kompanii Leśnej, o walce na Zimnym Dole, która odbyła się w dniu 25 sierpnia 1944 roku. Niedawno obchodziliśmy 75 rocznicę tego wydarzenia – przypominał Sebastian Sęk, współautor komiksu.

Tło historyczne
– W nocy z 3 na 4 sierpnia kpt. „Grzegorz” przeprowadził całość zgrupowania, które trafiły tu w nocy 1 i 2 sierpnia – z Lasu Kabackiego do Lasów Chojnowskich. Były już tam: oddziały A.K. – wycofane z Ochoty, poddziały pułku „Baszta”, oraz dobrze uzbrojony oddział partyzancki por. Lancy. Ogólną liczbę zgrupowania w Lasach Chojnowskich obliczono wówczas na 1000 partyzantów, natomiast doskonale uzbrojone otaczające lasy wojsko niemieckie na 3000.

Podzielony poprzednio batalion na dwa pododdziały – pierwszy pod dowództwem „Miłosza” (Mieczysława Szemelowskiego), drugi pod dowództwem „Greya” (Tadeusza Wyszyńskiego), połączyły się w Lasach Chojnowskich. Po drodze pododdział „Greya” staczając potyczkę z obsadą reflektora pod wsią Czarnów – stracił 3 żołnierzy, byli nimi: Bronisław Zychowicz „Wiktor”, Władysław Najman „Zawieja”, Henryk Markuszewski „Jastrząb”. Do pododdziału „Miłosza” dołączył się również oddział piaseczyński pod dowództwem „Antka”. Tak wszystkie oddziały „Mączyńskiego” scaliły się w Lasach Chojnowskich, tworząc Kompanię Leśną Armii Krajowej im. „Szarego”, pod dowództwem p. por. „Antka”. Kompania Leśna „Szarego” weszła w skład oddziałów powstańczych Armii Krajowej, dowodzonych przez kpt. „Grzegorza”. Miejscami postoju kompanii w Lasach Chojnowskich były: Zalesie Dolne, Czarnów, Wojciechowice, Piskórka, Gajówka Zimne Doły.

W końcu sierpnia nasza kompania stacjonowała w rejonie Zimnych Dołów k. Żabieńca. Jak donosił nasz wywiad, siły niemieckie w tym czasie wynosiły ok. 3000 żołnierzy z artylerią. Celem Niemców było całkowite zniszczenie Partyzantów przebywających w Lasach Chojnowskich. Ponieważ przeszkadzali w dostawie broni dla wojska niszczącego Warszawę…

Pobyt w Zimnych Dołach koło Żabieńca okazał się katastrofą. 25 sierpnia o godz. 5 rano, doskonale uzbrojeni Niemcy napadali nas w sytuacji zupełnie nieoczekiwanej. Walka trwała kilka godzin. Kompania zmuszona została do wycofania się w kierunku Nowinek, gdzie stacjonował dobrze uzbrojony oddział por. Lancy. Połączonym z por. Lancą oddziałom udało się zniszczyć gniazdo niemieckiej broni maszynowej. Niemcy uznali to za ogromną porażkę i następnego dnia, w odwecie na ludności cywilnej rozstrzelali we wsi Chojnów 23 osoby, w tym 5-ciu braci Czapskich.

Por. Lanca zabrał ze sobą w Góry Świętokrzyskie 70 żołnierzy z Batalionu „Mączyński” (Kompanii Leśnej „Szarego”). Pozostali żołnierze zwolnieni byli do domów i pozostawiali w konspiracji do 1945 r. – wspominała Barbara Żugajewicz-Kulińska, sanitariuszka z Batalionu „Mączyńskiego”.

Szczątkowe wspomnienia
Niestety w toku prac nad komiksem, okazało się, że brakuje szczegółowych materiałów o walkach Kompanii Leśnego w Lasach Chojnowskich.

– Rzeczywiście wspomnienia są szczątkowe. Bardzo często jest tak, że w Archiwum Historii Mówionej Muzeum Powstania Warszawskiego jest tylko wzmianka, że ktoś był w tej kompanii, że brał udział w walce, jako sanitariusz, albo jako strzelec… Spotkałem się tylko z jednym kompleksowym zapisem tych wydarzeń. I to jest artykuł, który jest zamieszczony w komiksie, czyli Chojnowska Rzeczpospolita, Jerzego Skorupińskiego ps. Bem, który był uczestnikiem tamtych wydarzeń. Był żołnierzem Kompanii Leśnej i sporządził raport od jej założenia, aż do ostatnich chwil jej istnienia. Niestety w tym zapisie nie ma wszystkiego… Dlatego w moim komiksie zawarłem szereg epizodów z różnych innych wspomnień – mówił Sebastian Sęk.

Modlitwa Narodowych Sił Zbrojnych
Po otwarciu nowej publikacji autorstwa: Sebastiana Sęka i Dawida Żabińskiego, mamy krótki wstęp i po pierwszym powitaniu z Kompanią Leśną, jest pokazana msza święta, która odbyła się w dniu 15 sierpnia 1944 roku, w Święto Wojska Polskiego. W komiksie mamy przedstawioną, w całości Modlitwę Narodowych Sił Zbrojnych:

Tekst Modlitwy żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych:

Panie Boże Wszechmogący,
daj nam siłę i moc wytrwania
w walce o Polskę,
której poświęcamy nasze życie.

Niech z krwi niewinnie przelanej braci naszych,
pomordowanych w lochach gestapo i czeki,
niech z łez naszych matek i sióstr,
wyrzuconych z odwiecznych swych siedzib,
niech z mogił żołnierzy naszych,
poległych na polach całego świata,
powstanie Wielka Polska.

O Mario, Królowo Korony Polskiej,
błogosław naszej pracy i naszemu orężowi.
O spraw miłościwa Pani,
patronko naszych rycerzy,
by wkrótce u stóp Jasnej Góry i Ostrej Bramy
zatrzepotały polskie sztandary z Orłem Białym
i Twym wizerunkiem. Amen.

– Jest to niesamowicie piękny tekst. Nie tylko religijny, ale i literacki. W kluczowych momentach przed walką żołnierze się żegnają, odmawiają cichą modlitwę. To był rzeczywiście bardzo ważny element w życiu całej tej formacji. W Lasach Chojnowskich walczyli bardzo młodzi ludzie (tuż przed dwudziestką lub tuż po niej…). Wydaje mi się, że mieli silne ugruntowanie w wierze, w Bogu. Dawało to im siłę i odwagę do walki – podkreślał Sebastian Sęk.

Świetne rysunki głównych bohaterów

W komiksie udało się bardzo dobrze odtworzyć zdjęcia w formie rysunków. Te zaskakują bardzo dużą szczegółowością. Lanca jest zawsze w furażerce, Antek ma zielone oczy…

Bardzo zależało mi na pewnych umiejętnościach technicznych. Chodziło mi o to, żeby bardzo dobrze oddać postacie, ich twarze, ich emocje. Dlatego musiałem nawiązać współpracę z Dawidem Żabińskim. Znalezienie zdjęć głównych bohaterów tamtych wydarzeń bywało problematyczne, w szczególności w przypadku Tadeusza Wyszyńskiego ps. Greya. Nie ma ani jednego zdjęcia, o którym ja bym wiedział, z okresu jak miał dwadzieścia, dwadzieścia parę lat… Mamy jedno zdjęcie, kiedy był kilkunastoletnim chłopcem i mamy jedno zdjęcie, kiedy był pięćdziesięciolatkiem. Naszym zadaniem było trochę wypośrodkować, jak ta twarz mogła wyglądać trzydzieści lat wcześniej i dziesięć lat później, niż to, co mieliśmy dostępne. Myślę, że Dawid to udźwignął bardzo dobrze – nie krył swojego zadowolenia, Sebastian Sęk.

Chojnowska Rzeczpospolita

Dlaczego ta nazwa: „Chojnowska Rzeczpospolita”? – zadał pytanie mieszkańcom Piaseczna, Sebastian Sęk.

– Ponieważ Niemcy po prostu, bali się tam wchodzić. Był to teren całkowicie wolny od Niemców, gdzie panowali polscy partyzanci. Przejazd szosą: Piaseczno — Góra Kalwaria, był dla Niemców niesamowicie ryzykowną imprezą. Był szereg napadów na te kolumny – dodawał Sebastian Sęk.

Historia, która została przytoczona w komiksie pt. Zimne Doły – Gorące Serca, autorstwa Sebastiana Sęka i Dawida Żabińskiego jest niesamowita. Pokazuje heroizm 1000 partyzantów, którzy dzielnie walczyli z niemieckim okupantem o wolną Polskę. Dzisiaj dzięki najnowszej publikacji, która powstała dzięki wsparciu finansowym Gminy Piaseczno możemy cofnąć się o 75 lat wstecz i poznać Bohaterów tamtych wydarzeń.

Autor: Kamil Myszyński

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *