Nie lejcie nam wody
Na początku maja br. Lesznowolskie Przedsiębiorstwo Komunalne, poinformowało o podwyżce taryfy za dostarczanie wody i odprowadzanie ścieków o 10 proc. Niektórzy odbiorcy przedsiębiorstwa zauważyli, że podwyżki są większe, niż deklaracje LPK: „Podwyżka z 3,37 zł na 4,73 zł (netto), to trochę więcej niż 10%”. A do tego przecież dochodzą dopłaty do taryfy LPK bezpośrednio z budżetu gminy. Łącznie zwiększono dochody LPK o 36 proc. Mimo widocznych korzyści finansowych w ostatnich dniach, pojawiły się ogromne problemy z dostarczaniem wody do gospodarstw domowych na terenie gminy Lesznowola…
– W ostatnich dniach otrzymujemy od Państwa informacje o niskim ciśnieniu, a w skrajnych przypadkach o braku wody w kranach w godzinach wieczornych. Dzieje się tak z uwagi na niepokojąco wzmożone rozbiory wody w tym czasie. Zapewniamy że układy pompowe pracują z maksymalną wydajnością jaka jest bezpieczna dla studni, sieci wodociągowej jak również instalacji w Państwa domach. Dlatego apelujemy do Państwa o ograniczenie poboru wody (pitnej) a w szczególności o NIEPODLEWANIE OGRÓDKÓW WODĄ Z WODOCIĄGU w godzinach od 6:00 do 22:00 w okresie upalnych dni – podkreśla LPK w swoim komunikacie skierowanym do odbiorców z terenu gminy Lesznowola.
Mieszkańcy nawet nie próbują ukryć swojego oburzenia: „Nie przypominam sobie, aby w poprzednich latach woda z kranu u mnie nie płynęła” – podkreśla pan Krzysztof. W podobnym tonie wypowiada się pan Michał: „Dokładnie tak, od 12 lat nie było takiego problemu, oczywiście zdarzały się wahania ciśnienia, ale na granicy zauważenia. Wczoraj napełnienie szklanki zajmowało kilkanaście sekund… A na końcu ulicy buduje się osiedle na 200 domów”.
Majowa podwyżka ma pozwolić Lesznowolskiemu Przedsiębiorstwu Komunalnemu w Lesznowoli na pilne inwestycje w infrastrukturę techniczną, która ma pozwolić na zniwelowanie deficytów wody w gminie Lesznowola.
– Mamy kilka pilnych inwestycji, w pierwszej kolejności dwie Stacje Uzdatniania Wody, które powinniśmy wybudować już dziś, lub nawet wczoraj. Ponieważ mamy deficyt wody, dobowy w tej chwili około 2 tys. m³ w szczytowych momentach odbioru wody. Koszt budowy jeden stacji, to jest 6 mln zł – mówił podczas listopadowych komisji, Kazimierz Jabłoński, prezes spółki LPK.