AktualnościLesznowolaNa luzie

Rozebrali cisy, nie zdążyli rozebrać budynków

Przyszła piękna wiosna, wielu z nas rozebrało się do rosołu, aby korzystać ze słonecznych i bezchmurnych majowych dni. Niestety, nie wszystkie formy żywe, miały tyle szczęścia… Piękne i dorodne cis-y z terenu KPGO Mysiadło, które znajdowały się na 0,7 hektarowej działce, nabytej przez Archidiecezję Warszawską za 1% nominalnej wartości – ok. 81 tys. zł, zostały rozebrane, ba barbarzyńsko wyrznięte! Po pięknych cis-ach nie pozostał nawet ślad, pozostały tylko wspomnienia mieszkańców Mysiadła. Za to udało się uratować budynki, bo im również groziło rozebranie, a właściwie zburzenie.

Uprzejmy list

Uwielbiam otrzymywać informację opatrzoną napisem – „ściśle tajne, przez poufne”, jak wiemy z niedalekiej przeszłości akty notarialne w gminie Lesznowola są bardzo dobrze chronione w gabinetach. Tak, jak umowy przedwstępne, pozorne, które zostały podpisane w związku z wieloletnią dzierżawą gruntów KPGO Mysiadło przez firmy z Wólki Kosowskiej. Do dzisiaj ich nie zobaczyliśmy… Ale na szczęście na tym świecie są jeszcze uczciwi ludzie, którzy piszą uprzejme listy: „W akcie notarialnym z kościołem jest zapis, że Gmina ma rozebrać budynki na tej działce, a to koszt jakieś – 80 tys. zł”. Ten cytat po prostu mnie zmroził, wręcz powalił, bo przecież gmina Lesznowola sprzedała bardzo atrakcyjny kąsek gruntu – Archidiecezji Warszawskiej pod nową parafię w Mysiadle, udzielając jej bonifikaty wynoszącej 99%. W skrócie grunt warty – 8 mln zł, został sprzedany za kilkanaście złociszy – ok. 81 tys. zł. A teraz jeszcze do tego miałaby dojść rozbiórka budynków za 80 tys. zł, które są na tej działce! Prosta matematyka nie kłamie, zysk gminy z takiej transakcji wyniósłby zaledwie – 1 tys. zł. Ale na szczęście przyszła odpowiedź z Urzędu Gminy Lesznowola i jaka wielka ulga!

– Gmina zobowiązała się do usunięcia budynków znajdujących się na nieruchomości, którą nabyła Archidiecezja Warszawska. Jednakże w wyniku rozmów prowadzonych z Nabywcą, budynki te mają być na razie wykorzystane jako zaplecze przyszłej budowy i nie będą rozbierane – informuje Marcin Kania, Zastępca Wójta Gminy Lesznowola.

Wracając jeszcze do cisów, to niestety gmina Lesznowola nie przeprowadziła żadnej ekspertyzy dotyczącej stanu zdrowia krzewów! Po prostu je wycięła na koszt nowego właściciela, tak dobrze przymierzając „na oko”…

– Przy udzielaniu zezwoleń na wycinkę drzew bądź krzewów (cisy zaliczane są do krzewów) nie ma obowiązku sporządzania ekspertyz. Zgoda na wycinkę krzewów – cisów została wydana bez przeprowadzania ekspertyzy – na podstawie oględzin. Koszty finansowe poniósł Wnioskodawca – Archidiecezja Warszawska (Gmina nie poniosła żadnych kosztów finansowych) – precyzuje Marcin Kania.

Muszę przyznać, że moja interpelacja mnie uspokoiła. Bo dzięki niej dowiedziałem się, że gmina na sprzedaży bardzo atrakcyjnego gruntu 0,7 ha z terenu KPGO Mysiadło – Archidiecezji Warszawskiej, zarobiła ok. 81 tys. zł, a nie, jak informował mnie uprzejmy list, tylko 1 tys. zł.

Uff, co za ulga! Co za finansowy sukces!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *