Opowieści z Zalesia Dolnego
Po wielkim sukcesie trzech tomów – Wspomnień Mieszkańców pt. „Łapmy stare Piaseczno”, swoją premierę miała czwarta część tej wyjątkowej serii… Tym razem poświęcona Zalesiu Dolnemu, niewielkiej podwarszawskiej miejscowości , która z dniem 1 lipca 1952 roku stała się nierozłączoną częścią Piaseczna. O wyróżniającej się tożsamości tego miejsca decyduje fakt, że do dzisiaj układy urbanistyczne trzech osiedli składają się na Zalesie Dolne (Zalesie Las, Zalesie Ogród, Zalesie Adamów), pozostały w zasadzie niezmienione. Przy dzisiejszej „patodeweloperce” i planowaniu przestrzennym, jest to niewątpliwy sukces, że nadal linia kolejowa nr. 8 wraz z dworcem PKP Piaseczno, oddziela część miejską Piaseczna, od części Zalesia Dolnego, która jest willowa, spokojna, sielska, a także cenna przyrodniczo i krajobrazowo… Zalesie Dolne od strony wschodniej otoczone jest magicznymi „Górkami Szymona” i przepiękną doliną rzeki Jeziorki wraz ze stawami rybnymi w Żabieńcu. To tutaj mieszkali i nadal mieszkają wyjątkowi ludzie, których czynny i dokonania są znane w całym kraju, a nawet na świecie… Wystarczy tylko wspomnieć o Tadeuszu Zawadzkim ps. „Zośka”, bohaterze „Kamieni na Szaniec”, autorstwa Aleksandra Kamińskiego, czy o wybitnym ilustratorze, malarzowi i historykowi sztuki – Józefie Wilkoniu. W czwartej części cyklu pt. „Mieszkańcy wspominają”, autorka Małgorzata Kawka-Piotrowska przedstawia dwanaście wyjątkowych opowieści z Zalesia Dolnego. Bohaterkami i bohaterami czwartej części są: Anna Darska, Symplicjusz Furmański, Krystyna Gontarczyk, Manula Kalicka, Lidia i Magda Kim, Joanna Kowalska-Nowak, Maciej Markowski, Kazimierz Matulka, Helena Ołtarzewska, Zdzisław Ostrowski i Irena Paprocka.
O wyjątkowości cyklu pt. „Mieszkańcy Wspominają”, decyduje fakt, że ich autorka Małgorzata Kawka-Piotrowska za każdym razem słucha z wielkim zaangażowaniem opowieści swoich bohaterów. Tak zyskuje ich sympatię, a także nowe znajomości, które później zostają na lata. – Małgosia jest dla mnie naprawdę wyjątkową osobą, bo wiecie Państwo, trzeba umieć słuchać drugiego człowieka. Jeśli ktoś umie słuchać i słucha z wielkim zaangażowaniem, ale także z wielkim szacunkiem, tych naszych historii mówionych, które wcale nie są perfekcyjne… Czasem wydawałoby się, że są to zwykłe i przyziemne opowieści… Kiedy Małgosia słuchała o listonoszu, o mleczarce, o węglu, o takich naszych codziennych życiowych zmaganiach. I mówiła mów, mów, to jest ważne i ja wtedy poczułam, że to jest ta osoba, którą chce zaprowadzić do innych zalesiańskich domów – mówi Joanna Kowalska-Nowak, bohaterka nowej książki i duchowy przewodnik po czwartej części cyklu pt. „Mieszkańcy Wspominają”.
Co ciekawe, Zalesie Dolne dla autorki Małgorzaty Kawki-Piotrowskiej było miejscem nieznanym. Sama podkreślała na wieczorze autorskim zorganizowanym przez Bibliotekę Publiczną w Piasecznie, że zdecydowanie łatwiej pracowało jej się przy pierwszych trzech częściach pt. „Łapmy stare Piaseczno”, bo jako lokalna dziennikarka znała Piaseczno i jego mieszkańców. Natomiast Zalesie Dolne było dla niej ziemią absolutnie nieznaną. – Poza okolicznościowymi spacerami zalesiańskimi ulicami, oglądaniem z daleka „Domu Zośki” i to właściwie była na tyle, jeśli chodzi o moją znajomość tej miejscowości… I tu nagle pojawia się pomysł pisania o Zalesiu Dolnym, w którym nikogo nie znam. Ale Magdalena Woźniak skierowała mnie do takiego anioła, do pani Joasi Kowalskiej-Nowak. To dzięki niej docierałam do moich rozmówców i dzięki niej poznawałam coraz bardziej Zalesie Dolne. Teraz Zalesie Dolne, jest dla mnie zupełnie inną miejscowością, bo poznałam wyjątkowe domy i topografie tego miejsca. Poznałam mieszkańców, których polubiłam i szanuje. I z radością przyjmuje fakt, że część znajomości będzie kontynuowana po napisaniu tej książki – podkreśla Małgorzata Kawka-Piotrowska, autorka Opowieści z Zalesia Dolnego.
W książce pojawiają się wyjątkowi mieszkańcy Zalesia Dolnego, którzy już od nas odeszli, ale pozostawili po sobie wspaniałe historie, które zostaną z nami dla kolejnych pokoleń mieszkańców. Wystarczy wspomnieć dwie wyjątkowe mieszkanki: panią Halinę Darską, która pojawia się w części dedykowanej Annie Darskiej, a także sanitariuszkę i harcerkę panią Irenę Paprocką. – Pierwsze wspomnienia w tej książce… Wspomina pani Anna Darska, wspomina swoich rodziców. Swoją mamę, którą ja znałam, panią Halinę Darską. Panią, która wraz ze swoim mężem prowadziła na Górce Szymona lodziarnie, były to niesamowite lody i miały wyjątkowy smak. Bardzo dobrze pamiętam smak tych lodów i panią Halinę, która mi te lody poddawała. Pamiętam ją z Otwartych Ogrodów, kiedy opowiadała o przepisach na włoskie dania i pani Haliny… już nie ma… Odeszła 28 września 2022 roku, w 103. rocznicę swoich urodzin. Zostały piękne wspomnienia. I ostatni rozdział… Rozdział, w którym swoje wspomnienia opowiada pani Irena Paprocka, sanitariuszka, harcerka, osoba, która nas wspierała w akcji pt. „Ratujemy Dom Zośki”, była z nami na wszystkich uroczystościach, na większych spotkaniach. Wspierała nas zawsze dobrym słowem, była z nami w najtrudniejszych momentach. Wspomina i maluje w tych wspomnieniach Zalesie Dolne, latem, przed wojną… Kiedy przyjeżdżały dzieciaki i się spotykały, taka zalesiańska społeczność. Ona piękne maluje ten obraz przedwojennego Zalesia Dolnego. Te wspomnienia zostały, pani Irenie było trudno już opowiadać, bo była zmęczona, miała krótki oddech, ale przekazała taką cudowną dewizę, którą ja będę nosić w sercu – „To, co mogę jeszcze zrobić, to zrobię”. I pani Irena odeszła 29 grudnia 2022 roku. Zostały wspomnienia i zdjęcia naszych lokalnych bohaterek – wspomina historie mieszkanek Zalesia Dolnego, Joanna Kowalska-Nowak.
Trzy pierwsze części cyklu pt. „Łapmy stare Piaseczno”, pokazały ogromną ciekawość miejsca, w którym żyjemy i potrzebę identyfikacji z nim. Czwarta część opowieści z Zalesia Dolnego, jeszcze bardziej wzmocniła ten przekaz. A klimat ten tworzą nie tylko ulice, place, budynki, ale przede wszystkim dwunastu wyjątkowych bohaterów związanych z podwarszawskim Zalesiem Dolnym. Ich wspomnienia pozostaną z nami na zawsze, spisane na kartkach wyjątkowego zeszytu – Opowieści z Zalesia Dolnego.