Ulica Kormoranów
Ostatnio usłyszałem hasło: „Przyjedź na Kormoranów” do Zgorzały, chcą nas zadusić, wszędzie jest pył, kurz… Gminy nie interesuje ta ulica, ba nie ma nawet planów jej budowy, a co dopiero mówić o ZRiDZie? A tymczasem… przez wznowienie prac budowalnych na rondzie w Zgorzale, ulica Kormoranów stała się główną alternatywą drogową w dojeździe do posesji wzdłuż ulicy Kukułki. W pogodne dni, kierowcy pędząc ulicą, podnoszą tumany kurzu. Ten trafia na ogrodzenia, zaparkowane pojazdy i zanieczyszcza domowe elewacje, w tym okna…
Mieszkańcy mają dosyć! Swoje wyrazy niezadowolenia zaczęli wyrażać na oficjalny profilu Urzędu Gminy Lesznowola na portalu społecznościowym facebook. Na reakcje urzędników długo nie musieliśmy czekać… Po prostu wyłączono mieszkańcom możliwość komentowania postów. W tym nawet tego z życzeniami świątecznymi… Także nawet, jakbyś chcieli w odruchu dobrego serca złożyć życzenia Marii Jolancie Batyckiej-Wąsik, to nie możemy tego zrobić oficjalnie… Naprawdę, nigdzie z czymś takim się nie spotkałem… W sąsiednich gminach włodarze składają życzenia, a mieszkańcy życzliwie odpowiadają i również życzą – Wesołych Świąt. Ale wiemy o tym dobrze, że w gminie Lesznowola wszystko działa na opak… Problemy zwykle zamiata się pod dywan… Choć ten dywan ma mnóstwo kurzu i warto byłoby go wziąć na trzepak, aby porządnie go wytrzepać. Ale, żeby to zrobić, to potrzebne są fundusze na dalsze realizacje drogowe w tzw. Nowej Zgorzale. Na razie jest ZRiD na ulicę Wilgi, ulicę Gołębią i tajemniczą ulicę 1KDZ. A co z ulicą Kormoranów, co z ulicą Gogolińską? Sza, cicho sza czas na ciszę…
Rysunek: Tadeusz Krotos.