Tula Made dla Asi
Tula Made tworzy magiczną muzykę, która płynie prosto z serca. Wspólnie jako zespół, grają już od roku, zadebiutowali na przeglądzie piosenki – „Garaż”, którego organizatorem był Konstanciński Dom Kultury. Występują w następującym składzie: Mariusz „Mario” Matysek (kontrabas elektryczny), Jerzy „Juro” Szcześniak (gitara elektryczna), Dariusz „Dario” Kwiatkowski (gitara akustyczna), Rafał Olewnicki (instrumenty perkusyjne) i Agata Gregorczyk-Janik (wokal).
Skąd nazwa zespołu?
– Równo rok temu, 6 maja, wyszliśmy zagrać na przeglądzie piosenki – „Garaż” i podaliśmy do publicznej informacji naszą nową nazwę – Tula Made. Było ogromne zaskoczenie i dużo śmiechu…a jednak się „przyjęło” – wspominała tamte chwile, wokalistka zespołu Tula Made, Agata Gregorczyk-Janik. Występują na lokalnych koncertach, głównie w Konstancinie-Jeziornie, ale także w warszawskim Wilanowie. W pamięci całego zespołu pozostał niezwykły występ z okazji Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych pt. Modlitwa o Skrzydła, który odbył się w dniu 1 marca br. w Domu Pracy Twórczej w Powsinie. To na tym koncercie poznali Asię.
Modlitwa o skrzydła
– W Domu Pracy Twórczej w ramach obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych odbył się koncert – „Modlitwa o skrzydła” zespołu Tula Made. Było to spotkanie pełne refleksji, opowiadające o poszukiwaniu drogi i prawdy, o zmaganiu się z codziennością i samym sobą. Swoją obecnością zaszczycił nas Pułkownik Józef Małek, ps. Tygrys, żołnierz Armii Krajowej Podziemia Niepodległościowego, walczący w czasie II wojny światowej o naszą wolność, honor i Ojczyznę. To był prawdziwy zaszczyt, gościć tak wyjątkową postać wśród nas – napisali na swoim profilu na portalu społecznościowym facebook, członkowie zespołu Tula Made.
Ale za tym koncertem kryła się kolejna bardzo fajna i miła historia, o której więcej opowiedziała Agata Gregorczyk-Janik: „W środku naszego koncertu z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, dziewczynka o imieniu Asia, wyrwała się mamie z kolan i spontanicznie podbiegła do nas na scenę. Byliśmy wtedy, w środku naszego koncertu. Asia powiedziała jedno zdanie, które zapadło w naszej pamięci i sercach – „Bardzo ładnie gracie”. Chcieliśmy na dzisiejszym koncercie zadedykować Asi piosenkę – „Iść pod prąd”, bo wiem od jej mamy, że bardzo ją lubi. Na pamięć, zna już cały tekst piosenki. Niestety wydarzył się wypadek… – mówiła ze smutkiem, Agata Gregorczyk-Janik.
Wypadek, pomoc
Niestety w drodze do przedszkola, gdy Asia jechała z tatą na rowerze, potrącił ich samochód. Asia ma poważne uszkodzenia kręgosłupa, które wróżą długą i kosztowną rehabilitację. W związku z tą trudną sytuacją zespół Tula Made, postanowił wyprodukować sto sztuk swojej debiutanckiej płyty – „Jaśminowy”, a całość dochodu ze sprzedaży „płyt cegiełek” przekazać na leczenie i rehabilitację, Asi. Płyty były sprzedawane na koncercie, który odbył się w dniu 2 czerwca w konstancińskiej restauracji – la Grappa. Dzięki ofiarności gości koncertu, udało się zebrać 900 zł.
Marzenia i plany
Zespół Tula Made marzy o starcie w Festiwalu Piosenki Dołującej, który co roku odbywa się w Uroczysku Zimne Doły. – Marzy nam się, aby wystartować na Festiwalu Zimne Doły. Jednak termin, w którym odbywa się festiwal – 1 września, jest dla naszego zespołu bardzo trudny, bo jest to początek roku szkolnego. Jesteśmy otwarci na propozycje, bardzo chcemy grać – mówiła o planach i marzeniach zespołu, Agata Gregorczyk-Janik.
Autor: Kamil Myszyński