Nie ma przeszkód, których nie dałoby się pokonać
Na obrzeżach Warszawy, w miejscowości Nowa Wola, przy ulicy Plonowej, jeden z deweloperów buduje osiedle 32 domów jednorodzinnych w zabudowie bliźniaczej. Atutem osiedla i domów, mają być duże przydomowe ogródki o powierzchni od 283,95 m kw., do 394,57 m kw, dające mieszkańcom swobodę i przestrzeń oraz możliwość wypoczynku na łonie natury. Mieszkańcy Nowej Woli alarmują, że budynek nr 3 z planowanego osiedla został zbudowany na rowie melioracyjnym…
Deweloper postawił jeden z domów na rowie
– Wiosną spółka wodna chciała wstrzymać budowę, a teraz twierdzą, że wszystko jest ok. A rów przerwany. Po obfitych opadach deszczu, budowa tonie, a nadmiar wody jest spuszczany do rowu melioracyjnego. Choć deweloper nie ma na to zgody – informuje naszą redakcję, mieszkanka ul. Plonowej w Nowej Woli.
Problem melioracji w Nowej Woli i w Zgorzale jest bardzo duży, u jego podłoża leży szybkie zabudowywanie lesznowolskich pól i łąk przez deweloperów. Domy w zabudowie szeregowej, bliźniaczej i jednorodzinnej wyrastają, jak grzyby po jesiennym deszczu. Problem tylko w tym, że deweloperzy zapominają o konieczności zachowania rowów melioracyjnych… Podczas powstawania nowych osiedli, domów, inwestorzy często przerywają istniejące rowy melioracyjne, które przez lata działały i odprowadzały nadmiar wód opadowych. Przerwanie instalacji prowadzi do licznych podtopień i zalań nowych inwestycji… Na szczęście świadomość społeczna okolicznych mieszkańców rośnie z każdą ulewą i obfitymi odpadami deszczu.
List poparcia mieszkańców Nowej Woli i Zgorzały dla budowy kanalizacji deszczowej przy ul. Krasickiego
– My niżej podpisani stanowczo popieramy inicjatywę projektu oraz budowy zamkniętej kanalizacji deszczowej w pasie drogi ul. Krasickiego, przebiegającym od PKP Nowa Iwiczna do ronda Plonowa/Szkolna w Nowej Woli.
Jesteśmy przekonani, że realizacja przedmiotowej inwestycji przyniesie pozytywne korzyści wszystkim mieszkańcom Gminy Lesznowola: zapewniając skuteczne odwodnienie ul. Krasickiego, szczególnie po tegorocznych ulewach, kiedy istniejące rowy melioracyjne okazały się niewystarczające, co skutkowało zalewaniem drogi. Wierzymy, że nowoprojektowana kanalizacja deszczowa odprowadzająca wody odpadowe do kanału Perełki, znacząco poprawi sytuację i pozwoli uniknąć zalewania jezdni i nieruchomości sąsiedni – pisali w liście skierowanym do Starostwa Powiatowego w Piasecznie mieszkańcy sołectwa Nowa Wola i Zgorzała.
Warto dodać, że pod listem dotyczącym budowy kanalizacji deszczowej na ul. Krasickiego zebrano już około 120 podpisów.
Wróćmy do ulicy Plonowej
Okolica ulicy Plonowej to drugi najgęściej zurbanizowany obszar w Nowej Woli. Znajdują się tutaj duże osiedla: zespół willowy Zielona Polana, osiedle Chabrów, a kolejne powstają w mgnieniu oka. – Dwa lata temu zbudowano osiedle Chabrów i teraz ulica Plonowa jest zalewana po obfitych odpadach deszczu – informuje naszą redakcję zaniepokojona mieszkanka. Niestety od wielu lat trwa etapowanie budowy ulicy Plonowej. Ulica nie posiada chodnika, pobocza, ani odwodnienia, przez to jest notorycznie zalewana. Mieszkańcy mają już dosyć wieloletnich zaniedbań lesznowolskiego magistratu. Dlatego zaczęli stanowczo domagać się, żeby Urząd Gminy Lesznowola podjął natychmiastowe działania w celu poprawy sytuacji na ulicy Plonowej wskazano: pilną potrzebę wykupu brakujących gruntów w pasie drogi od rolników oraz wykonanie docelowego projektu ulicy Plonowej i zapisane środków finansowych do realizacji inwestycji w 2022 roku. Plan bardzo ambitny, ale opóźnienia infrastrukturalne są naprawdę bardzo duże i sięgają kilku lat wstecz.
Sekret polega na tym, żeby mieć kontrolę nad przyszłością i kształtować swój los. Mieszkańcy Nowej Woli i Zgorzały, podjęli wyzwanie i walczą, bo w końcu nie ma przeszkód, których nie dałoby się pokonać.