moja Lesznowola
Miesięcznik „moja Lesznowola” wychodzi już od czerwca 2016 roku, to wtedy pojawiło się pierwsze wydanie tego czasopisma. Od początku swojej działalności redakcja reklamowała się hasłem: „miesięcznik mieszkańców gminy”. Jednak, czy, aby na pewno ten slogan reklamowy jest prawidłowy?
Prawidłowa struktura sloganu
Dobry slogan reklamowy powinien być nie tylko prosty i krótki, ale przede wszystkim powinien wyróżniać się na tle konkurencji. Rzeczywiście slogan miesięcznika „moja Lesznowola” jest takim wyróżnikiem: „miesięcznik mieszkańców gminy”. Ale… Już w pierwszym numerze, który ukazał się w czerwcu 2016 roku, pojawił się obszerny wywiad z wójt gminy Lesznowola – Marią Jolantą Batycką-Wąsik pt. Niczego nie żałuje. Wywiad, który przeszedł do annałów historii, bo jego część została odgrzana przez Tygodnik Przegląd w artykule pt. Obława, obława…, który został opublikowany, dosłownie dwa miesiące temu, w sierpniu 2019 roku.
Warto zwrócić uwagę, że zwłaszcza w pierwszych numerach miesięcznika – moja Lesznowola, można było często natrafić na panią wójt, której aktywność mogła, a nawet powinna budzić podziw czytelnika. Bardzo dobrym przykładem jest artykuł pt. Jak w rodzinie. – Nadszedł 22 lipca. Zastawiony stół. Biały obrus. Na stole przygotowane przez panie sałatki, mięsiwa, wypieki, owoce, napoje. Panowie przy grillu, pan Chińczyk z żoną przy wędzarni. Wspaniały zapach, wspaniała, bo radosna atmosfera. Dzieci pozdejmowały buty i czekają na sygnał do zabawy. Przedstawiciele wspólnoty czekają na panią wójt – cytat z artykułu, który został opublikowany w miesięczniku – moja Lesznowola, a dotyczył otwarcia placu zabaw dla dzieci w Lesznowoli. Oczywiście można mówić, że był to przypadek, że pani wójt jest blisko mieszkańców i tylko wykonuje swój mandat, misję. A miesięcznik „moja Lesznowola” tylko rzetelnie informuje mieszkańców o działaniach podejmowanych przez panią wójt. Tylko, że… Jest rok 2018, rok wyborów samorządowych w Polsce. Zostaje zarejestrowany komitet wyborczy – Komitet Wyborczy Wyborców Marii Jolanty Batyckiej-Wąsik. Pełnomocnikiem finansowym komitetu zostaje, a jakże… Pan Andrzej Ignacy Kwiatkowski, redaktor naczelny miesięcznika – moja Lesznowola… Przypadek? – Nie ma czegoś takiego jak przypadek. Cóż to bowiem jest przypadek? To tylko usprawiedliwienie tego, czego nie jesteśmy w stanie zrozumieć – pisał w Traktacie o łuskaniu fasoli, Wiesław Myśliwski, polski prozaik.
Finansowanie miesięcznika
Od czerwca 2016 roku, ludzie znający rynek prasowy zadawali sobie pytanie: Skąd miesięcznik „moja Lesznowola” bierze pieniądze na finansowanie swojego druku? Warto dodać, że miesięcznik jest wydawany w przepiękny, kolorowy, wręcz bajkowy sposób… Najlepszy papier kredowy na rynku, kolorowe zdjęcia i 52 strony, wraz z okładką. Częściowo po trzech latach druku poznaliśmy odpowiedź na to pytanie. Jednak najpierw trzeba było trafnie wytypować jednostkę podległą gminie Lesznowola, która finansuje w tym roku miesięcznik… Strzał był perfekcyjny i trafił w dziesiątkę!
Ile wyniosło finansowanie przez lesznowolski GOK (Gminny Ośrodek Kultury), miesięcznika – moja Lesznowola, w pierwszym półroczu 2019 roku? Proszę o wskazanie dokładnej kwoty finansowania – pytałem w interpelacji wystosowanej do GOK Lesznowola i wójt gminy.
Finansowanie przez GOK Lesznowola miesięcznika „moja Lesznowola” w pierwszym półroczu 2019 wyniosło 36.900 zł. brutto – odpowiada Jolanta Walentyna Sobolewska, Dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Lesznowoli.
Ile ma wynieść finansowanie przez lesznowolski GOK, miesięcznika – moja Lesznowola, w drugim półroczu 2019 roku? Proszę o wskazanie dokładnej kwoty finansowania – pytałem w interpelacji wystosowanej do GOK Lesznowola i wójt gminy.
Finansowanie przez GOK Lesznowola miesięcznika „moja Lesznowola” w drugim półroczu 2019 wynosi 30.750 zł. brutto – odpowiada Jolanta Walentyna Sobolewska, Dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Lesznowoli.
Dzięki wspomnianej interpelacji dowiedziałem się, że łączne nakłady na finansowanie miesięcznika – „moja Lesznowola” przez Gminny Ośrodek Kultury w Lesznowoli, w roku 2019, mają wynieść – 67.650 zł. brutto!
– Miesięcznik „moja Lesznowola” ma charakter promocyjny i traktuje o niektórych gminnych wydarzeniach kulturalnych, ale przede wszystkim o interesujących mieszkańcach gminy Lesznowola, ich pasjach, drogach życiowych oraz sukcesach, o których warto jest powiedzieć szerszej grupie odbiorców. Mieszkańcy gminy Lesznowola chętnie czytają o swoich sąsiadach, niejednokrotnie dowiadując się właśnie z tego pisma, jak wielu wartościowych ludzi jest wokół. Miesięcznik ten sprzyja więc nie tylko poznawaniu opisywanych opowieści, ale i pewnego rodzaju integracji kulturalnej osób związanych z gminą Lesznowola – podkreślała Jolanta Walentyna Sobolewska, Dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Lesznowoli.
Wróćmy jeszcze do sloganu reklamowanego czasopisma: „miesięcznik mieszkańców gminy”. Tak to prawda, to miesięcznik mieszkańców gminy, bo jest utrzymywany z naszych podatków… Choć warto zauważyć, że w ostatnim wydaniu udało się pozyskać finansowanie zewnętrzne. Pojawił się artykuł sponsorowany.
Na koniec chciałbym życzyć całej redakcji, aby było więcej podmiotów prywatnych, niż publicznych w finansowaniu druku miesięcznika – moja Lesznowola.
Autor: Kamil Myszyński