Szach i mat burmistrza Jańczuka
Samorząd lokalny często przypomina wielką szachownicę, na której potykają się mniej wytrawni gracze… Ci bardziej doświadczeni, dostrzegają błędy w grze nowicjusza, dzięki czemu osiągają swoje wielkie zwycięstwa. Po VI sesji Rady Miejskiej w Konstancinie-Jeziornie, wiemy jedno, że zwycięzcą pojedynku o fotel Przewodniczącego Rady Miejskiej w Konstancinie-Jeziornie okazał się burmistrz Kazimierz Jańczuk, a przegrany przewodniczący lokalnych struktur Koalicji Obywatelskiej – Piotr Wasilewski.
Trzecia zmiana
Od
pierwszej sesji Rady Miejskiej w Konstancinie-Jeziornie trwa istna
żonglerka stanowiskami w prezydium rady. W dniu 22 listopada 2018
roku decyzją Rady Miejskiej przewodniczącą Rady Miejskiej została
pani Aleksandra Kostrzewska (Koalicja Obywatelska), a jej zastępcami
zostali wybrani: Sławomir Stoczyński (Prawo i Sprawiedliwość)
oraz Arkadiusz Głowacki (komitet Jerzego Wojdaka – Rodziny
Konstancińskie). Jednak sielanka nie trwała długo… Bo po
zaledwie jednym miesiącu pracy nowego prezydium, doszło do zmian na
stanowiskach wiceprzewodniczących… Wszystko przez podpisane umowy
koalicyjnej, pomiędzy komitetem Konstancin Jutra burmistrza
Kazimierza Jańczuka a Koalicją Obywatelską. Tuż przed świętami
Bożego Narodzenia ze swoimi stanowiskami musieli pożegnać się:
Sławomir Stoczyński (Prawo i Sprawiedliwość) i Arkadiusz Głowacki
(komitet Jerzego Wojdaka – Rodziny Konstancińskie). W ich miejsce
Rada Miejska powołała dwóch nowych wiceprzewodniczących z
komitetu Konstancin Jutra: Andrzeja Cieślawskiego i Arkadiusza
Zewara.
Jednak to nie był koniec zmian na stanowiskach w
prezydium rady… Przyszedł czas na odwołanie przewodniczącej
Aleksandry Kostrzewskiej. W dniu 28 marca 2019 roku wpłynął
wniosek podpisany przez 11 radnych o odwołanie przewodniczącej Rady
Miejskiej Konstancina-Jeziorny. Wniosek miał być procedowany na
specjalnej nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej. Jednak przewodnicząca
Aleksandra Kostrzewska nie wyznaczyła dodatkowego terminu. Stąd
wniosek był procedowany w dniu 11 kwietnia 2019 roku, na VI sesji
Rady Miejskiej w Konstancinie-Jeziornie.
Lakoniczne uzasadnienie
Wniosek
o odwołanie przewodniczącej Aleksandry Kostrzewskiej zgłosił
przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej – Piotr Wasilewski.
–
Wnoszę o zmianę w porządku obrad, poprzez dodanie w punkcie 4,
punktu dotyczącego podjęcia uchwały w sprawie odwołania
przewodniczącej Rady Miejskiej Konstancina-Jeziorny – wnioskował
Piotr Wasilewski.
Do
sprawy odniósł się radny Arkadiusz Głowacki, który zaledwie trzy
miesiące temu stracił stanowisko wiceprzewodniczącego Rady
Miejskiej Konstancina-Jeziorny.
– Mam prośbę do pana radnego
Wasilewskiego o uzasadnienie do wniosku. Chciałem przypomnieć, że
miałem przyjemność być wiceprzewodniczącym rady, przez niecałe
cztery tygodnie i pamiętam, że jak radni pytali i prosili o
uzasadnienie dotyczące mojego odwołania. Wtedy pan Wasilewski
lakonicznie stwierdził, że odwołuje mnie dla dobra pracy rady…
Chciałbym jeszcze raz usłyszeć uzasadnienie, co przez te trzy
miesiące stało się, że koalicja, która była zawarta dla lepszej
współpracy rady, odwołuje swoją przewodniczącą… – prosił
radny Arkadiusz Głowacki.
– Tak jak Państwo już wiecie, w
grudniu została zawarta koalicja, pomiędzy Koalicją Obywatelską a
klubem Konstancin Jutra. W umowie koalicyjnej zawarliśmy szereg
ustaleń dotyczących obopólnej współpracy. Mieliśmy także
zawarte kwestie dotyczące spraw personalnych. Jednym z takich
punktów jest to, że przewodniczący pozostaje w gestii klubu
Koalicji Obywatelskiej. Kolejnymi ustaleniami naszej umowy
koalicyjnej było to, że będzie pełna zgoda i symbioza pomiędzy
klubami, a także pełna współpraca, między wszystkimi radnymi. Ta
współpraca miała być także reprezentowana przez
przewodniczącego. Ponieważ przez okres pół roku, kiedy już
urzędujemy w tej radzie. Ta współpraca jest mocno ograniczona.
Prezydium Rady właściwie nie działa… Wobec czego, aby usprawnić
procedowanie rady, podnosimy taki wniosek – mówił wnioskodawca
Piotr Wasilewski.
Do sprawy złożonego wniosku przez
przewodniczącego klubu Koalicji Obywatelskiej w
Konstancinie-Jeziornie odniosła się przewodnicząca Rady Miejskiej
– Aleksandra Kostrzewska.
– Ewidentnie wnioskodawcy nie
mieli na tyle odwagi, by powiedzieć publicznie przy wszystkich, że
zarzucają mi, że traktuje ich jak dorosłych inteligentnych i
myślących ludzi, którzy potrafią samodzielnie zdobywać
informację i wyciągać wnioski. Ewidentnie NIE! Pomimo próby
wmówienia mi, że honorowo będzie, jak sama poddam się do dymisji.
Wiem, że mieszkańcy widzą, że dla radnych ważniejszy jest stołek
przewodniczącej rady, niż faktyczna praca na rzecz mieszkańców.
Wiem, że przez ostatni miesiąc trwały zaciekłe rozmowy, by
przekonać radnych do głosowania przeciwko mnie… – odpowiadała
na wniosek klubu Koalicji Obywatelskiej, przewodnicząca Rady
Miejskiej, Aleksandra Kostrzewska.
Rzeczywiście większość
radnych opowiedziała się za odwołaniem przewodniczącej Aleksandry
Kostrzewskiej ze stanowiska… W wyniku tajnego głosowania, które
przeprowadziła komisja skrutacyjna w składzie: Arkadiusz Głowacki
(komitet Jerzego Wojdaka – Rodziny Konstancińskie), Hubert Meronk
(Koalicja Obywatelska) i Izabela Wieczorek (Koalicja Obywatelska), w
stosunku głosów: za 13, przeciw 2 i przy 3 głosach wstrzymujących
się, przewodnicząca Aleksandra Kostrzewska została odwołana.
Wybór nowego przewodniczącego
Prowadzenie obrad Rady Miejskiej przejął Andrzej Cieślawski, zastępca Przewodniczącego Rady Miejskiej w Konstancinie-Jeziornie, który od razu zgłosił wniosek o wybór nowego przewodniczącego rady.
– Ja tylko czasowo będę prowadził tę sesję, bo składam wniosek o zmianę porządku obrad i przegłosowanie nowego przewodniczącego. Dlatego, że w tej chwili przewodniczącego rady, nie ma… – mówił Andrzej Cieślawski (komitet Konstancin Jutra).
Rozpoczęto procedurę zgłaszania kandydatur na stanowisko przewodniczącego Rady Miejskiej. Wiceprzewodniczący Andrzej Cieślawski zgłosił Piotra Wasilewskiego, krótko uzasadniając jego kandydaturę: „Jest przewodniczącym Koalicji Obywatelskiej, jest prawnikiem i człowiekiem, który zapewnia, że ta rada będzie dobrze prowadzona” – argumentował. W opozycji do tej kandydatury zostali zgłoszeni: Krzysztof Bajkowski (komitet Jerzego Wojdaka – Rodziny Konstancińskie) przez radną Aleksandrę Kostrzewską i Agata Wilczek (komitet Konstancin Jutra) przez radnego Ignacego Gołębiowskiego (Prawo i Sprawiedliwość).
W tajnym głosowaniu najwięcej głosów uzyskała Agata Wilczek, na którą zagłosowało 7 radnych, drugie miejsce zajął Piotr Wasilewski z 6 głosami, a trzecie miejsce Krzysztof Bajkowski z poparciem 4 głosów. W związku z tym, że żaden z kandydatów nie uzyskał bezwzględnej większości głosów. Zasądzono drugą turę głosowania. W której radni głosowali na dwóch kandydatów: Agatę Wilczek i Piotra Wasilewskiego. Krzysztof Bajkowski, który uzyskał 4 głosy, nie brał udziału w drugiej turze głosowania, ale postanowił przekazać swoje głosy za kandydaturą Agaty Wilczek. To bardzo pomogło radnej Wilczek, która zdecydowanie wygrała drugą turę głosowania. Uzyskując za swoją kandydaturą, aż 11 głosów, a Piotr Wasilewski dostał jedynie 6 głosów… Mimo że był głównym pretendentem do objęcia funkcji przewodniczącego Rady Miejskiej w Konstancinie-Jeziornie…
Nowa
przewodnicząca podziękował całej Radzie Miejskiej za zaufanie,
jakie uzyskała w drodze głosowania.
– Dziękuję za okazane
mi zaufanie w tym głosowaniu. Chce powiedzieć, że pragnę scalić
tę radę i zjednoczyć. Żeby współpraca odbywała się bardzo
dobrze i pozytywnie, dla dobra całej gminy Konstancin-Jeziorna. Bo
cała gmina jest ważna, a my musimy pracować dla dobra tej gminy –
mówiła wzruszona nowa przewodnicząca Rady Miejskiej, Agata
Wilczek.
Błędy w grze nowicjusza…
Szachy
nie wybaczają błędów. Od pół roku trwała skuteczna walka o
zyskanie przez komitet Konstancin Jutra wpływów w prezydium Rady
Miejskiej. Zaledwie trzy miesiące temu udało się wprowadzić dwóch
wiceprzewodniczących, a teraz zdobyto także fotel przewodniczącego
Rady Miejskiej. Przypomnijmy, że na pierwszej sesji, komitet
Konstancin Jutra nie miał żadnego przedstawiciela w prezydium rady!
Po pół roku ma ich, aż trzech… Mimo tego, że zapisy umowy
koalicyjnej z Koalicją Obywatelską mówią zupełnie coś
innego…
– W umowie koalicyjnej zawarliśmy szereg ustaleń
dotyczących obopólnej współpracy. Mieliśmy także zawarte
kwestie dotyczące spraw personalnych. Jednym z takich punktów jest
to, że przewodniczący pozostaje w gestii klubu Koalicji
Obywatelskiej — mówił wnioskodawca Piotr Wasilewski.
Panie
przewodniczący, już NIE! Wszystkie trzy stanowiska:
przewodniczącego i dwóch wiceprzewodniczących ma komitet
Konstancin Jutra. Burmistrz Kazimierz Jańczuk powiedział: „SZACH”,
kiedy padł wniosek o odwołanie przewodniczącej Aleksandry
Kostrzewskiej z Koalicji Obywatelskiej, a później powiedział:
„MAT”, kiedy została wybrana nowa przewodnicząca – Agata
Wilczek z komitetu Konstancin Jutra.
Autor: Kamil Myszyński