Rowery na start, samochody STOP!
W sobotę 24 sierpnia 2019 roku w Górze Kalwarii odbył się ŻTC Bike Race. Na 18-kilometrową trasę wyjechali miłośnicy dwóch kółek. Niestety wyścig kolarski, skutecznie zablokował całą Górę Kalwarię…
Ponad trzy godzinne utrudnienia w ruchu
– W sobotę – przypominamy – na ulicach gminy rywalizować będą miłośnicy dwóch kółek. Kierowcy muszą się więc liczyć z utrudnieniami w ruchu. Wyścigi potrwają od godz. 12.00 do 15.00 – informował mieszkańców przed wyścigiem, Urząd Gminy Góra Kalwaria.
Uczestnicy ŻTC Bike Race pokonywali 18-kilometrową pętlę. Start był na ul. ks. Sajny w Górze Kalwarii. Następnie dojechali ulicą Pijarską do ul. Wyszyńskiego, dalej przez Brześce do Kawęczyna, gdzie skierowali się na szosę wzdłuż wału wiślanego i wrócili do Góry Kalwarii… Gdzie sparaliżowali całe miasto!
Ruch wahadłowy
Niestety na ul. Pijarskiej, tuż za skrzyżowaniem z ul. Wyszyńskiego wprowadzono ruch wahadłowy… Kierowcy mogli poruszać się wyłącznie po prawym pasie jezdni, bo po lewym jeździli uczestnicy ŻTC Bike Race… Korki zaczęły się tworzyć z dwóch stron Góry Kalwarii. Więcej szczęścia mieli kierowcy jadący od Warszawy, bo utknęli w korku, tuż za przewężeniem. Gorzej było z pojazdami nadjeżdżającymi z Grójca, Warki i Magnuszewa. Korek na drodze nr 79 rozpoczynał się na ul. Wojska Polskiego i ciągnął się, aż do ul. Wyszyńskiego…
Pozostaje tylko jedno pytanie: Czy nie można było zaplanować, tak trasy – ŻTC Bike Race’u, aby nie paraliżować ścisłego centrum miasta? Oczywiście przyzwyczailiśmy się do korków w Górze Kalwarii, ale nie w sobotnie popołudnie…
Autor: Kamil Myszyński