Poszukiwany, poszukiwana

Bareizmy wiecznie żywe… Określenie bareizm zostało stworzone w latach 60-tych przez Kazimierza Kutza. W jednym ze swoich przemówień Kazimierz Kutz skrytykował poziom artystyczny Stanisława Barei, używając neologizmu „bareizm”, jako synonimu kiczu. Dopiero po latach określenie to nabrało pozytywnych konotacji. Dzisiaj tym określeniem nazywamy rzeczy totalnie absurdalne, które by pasowały do filmów i serialów genialnego reżysera Stanisława Barei.

Poszukiwany, poszukiwana

– Co to są te? Spółdzielcze punktowce… Aha… Panie dyrektorze tu jest jezioro. A to nie nie nie… To nie nie… A nie dobrze! Jezioro damy tutaj, a ten niech sobie stoi w zieleni – mówił w jednej ze scen filmu pt. Poszukiwany, poszukiwana, Jerzy Dobrowolski, który wcielił się w rolę dyrektora Dąbczaka. Dyrektor miał wiele kreatywnych pomysłów. Jednym z nich było przestawianie spółdzielczych punktowców w miejsce jeziora i to za dobra premię.

Choć minęło już blisko 50 lat, od powstania filmu Stanisława Barei pt. Poszukiwany, poszukiwana. To nadal w naszym kraju niewiele się zmienia… Absurd, goni absurd… Aktualnie w podwarszawskim Piasecznie trwają gorączkowe zmiany w ścisłym centrum miasta. Zwężane są ulice, powstają nowe ścieki rowerowe, rozszerzana jest strefa płatnego parkowania, nasadzana jest zieleń. I w tym całym natłoku inwestycyjnych zadań, jakiś urzędnik, inżynier, magister, wpadł na genialny pomysł, wbicia tablicy informacyjnej o płatnym parkowaniu na ul. Jana Pawła II, tuż obok banku… Problem tylko w tym, że znak stanął pośrodku miejsca do parkowania dla osób niepełnosprawnych… Co prawda organizacja ruchu jest tymczasowa, ale wyszło bardzo niezręcznie… – Bo to jest miejsce na dwa wózki inwalidzkie. Parkujesz, skaczesz na minutę do banku i zaraz jesteś z powrotem – zauważa Ewa. Z kolei Kamil dodaje: „Sprytne… nie będzie zastawione”.

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie

Pozostaje pytanie: Kto jest odpowiedzialny za ten bareizm? Jeśli wiecie, to prosimy o kontakt z redakcją 🙂 redakcja@wirtualnepiaseczno.pl

Rysunek: Tadeusz Krotos